GENERAŁ AUGUST EMIL FIELDORF 1895-1953
Album jest ilustrowaną zdjęciami i
dokumentami opowieścią o gen. Auguście Emilu Fieldorfie „Nilu" - żołnierzu
Legionów, uczestniku wojny polsko-bolszewickiej, kampanii wrześniowej i
wreszcie dowódcy Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej, który po wojnie został
przypadkowo aresztowany pod nieswoim nazwiskiem, wywieziony w głąb ZSRR, a po
powrocie z nieludzkiej ziemi znowu aresztowany, tym razem przez Urząd
Bezpieczeństwa, i po sfingowanym procesie skazany na karę śmierci. Książka
Marii Fieldorf i Leszka Zachuty, zawierająca wiele dotąd niepublikowanych
fotografii gen. „Nila" i jego rodziny, pokazuje go nie tylko jako
wzorowego żołnierza i niezłomnego bohatera, lecz także człowieka z krwi i
kości, kochającego męża i ojca, lojalnego kolegę, który potrafił cieszyć się
życiem, a w razie potrzeby wesprzeć nie tylko dobrym słowem.
Pułkownik Julia Brystygierowa, były
dyrektor Departamentu V MBP, powiedziała o gen. Auguście Emilu Fieldorfie: „To
był człowiek nie do złamania. Mimo to mógł żyć. Ale moi koledzy nie wytrzymali.
Im się bardzo spieszyło. [...] Zagrali z generałem w otwarte karty. Wiedzieli,
że taki fachman jak »Nil« nie da się wykorzystać w ciemno. [...] Gdy Fieldorf
zdecydowanie odrzucił propozycję współpracy, sprawa stała się groźna dla
bezpieczeństwa ludzi biorących udział w grze. W pewnym momencie »Nil« wiedział
za dużo, aby żyć. Musiał umrzeć. Pozostało tylko uzgodnić szczegóły, w jaki
sposób usunąć generała z tego świata ".
W kwietniu 1952 r. na rozprawie
niejawnej Sąd Wojewódzki dla m.st. Warszawy skazał generała na karę śmierci -
na podstawie fałszywych oskarżeń o współpracę z okupantem niemieckim i
wydawanie terenowym „Kedywom" rozkazów likwidowania partyzantów
radzieckich i działaczy lewicowych - zgodnie z dekretem o wymiarze kary dla
zbrodniarzy hitlerowskich i zdrajców narodu polskiego. Nie uwzględniono
wyjaśnień Fieldorfa, nie powołano wskazanych przez niego świadków i ekspertów.
24 lutego 1953 r. gen. „Nil" został powieszony w więzieniu mokotowskim.
Był najwyższym rangą żołnierzem AK, który padł ofiarą zbrodni sądowej okresu
stalinowskiego.
Pięć lat później Generalna Prokuratura
umorzyła postępowanie karne wobec generała z powodu braku dowodów winy. Dopiero
po upływie 36 lat od śmierci „Nila", w 1989 r., Prokurator Generalny PRL
przyjął, „iż podstawą umorzenia jest stwierdzenie, że August Emil Fieldorf nie
popełnił zarzucanego mu czynu, [...] nie dopuścił się zarzuconej mu zbrodni i
był całkowicie niewinnym ".(opis wydawcy)